Przygoda z Naturą

PRZEMYSKIE FORTY


   Po skończeniu szkoły średniej w Warszawie w 1966 roku, wróciłem do Sandomierza i chciałem nacieszyć się wakacjami oraz trochę odpocząć. Po 40 dniach dostaję wezwanie do stawienia się do WKU - (Wojskowa Komenda Uzupełnień) i przydział do jednostki wojskowej do Przemyśla. Przyznam się, że w tym czasie niewiele wiedziałem o tym przygranicznym mieście.
   Przemyśl przypominał mi Sandomierz. Stare kamienice, wąskie uliczki, dużo kościołów, (18  wyznania rzym-kat.) i bliskość rzeki .Tam Wisła a tu San dzielący miasto na dwie części: lewobrzeżne Zasanie i prawobrzeżne Stare Miasto.Tylko położenie inne bo w pięknej dolinie a nie na wzgórzu.
   01-Budowa twierdzy -1863Najstarsze wzmianki o tym dziś sześćdziesięcio-siedmio tysięcznym mieście pochodzą z 981 roku. Położenie Przemyśla na styku trzech krain geograficznych wyznaczyło mu znaczącą rolę w historii. Brama Przemyska to od stuleci szlak handlowy łączący wschodnią i zachodnią Europę. Podczas rozbiorów Polski miasto znajduje się w zaborze austriackim i w związku z rosnącym napięcie między Rosją a Austro-Węgrami, Austriacy postanowili zbudować tu twierdzę.
   Wracając do mego tutaj pobytu. Po spędzeniu roku w wojsku w Rzeszowie gdzie zrobiono ze mnie radiotelegrafistę, wracam do Przemyśla i .....zostaję tu na stałe .Dlaczego.? Poznałem dziewczynę (moja obecna żona Danuta), założyłem rodzinę, stając się mieszkańcem tego miasta. Akcent warszawski, po przeszło 40-tu latach zmienił mi się na tzw  "lwowski" (ta taki, jak panie kulego bałakają we Wrocławiu).
   Po 40 latach postanowiłem zrobić sobie powtórną wycieczkę po Fortach Twierdzy Przemyśl (trzeciej co do wielkości  twierdzy w Europie ), przypomnieć ich historię i zobaczyć co się zmieniło od czasu moich pierwszych wizyt na tych obiektach. Wybrałem się więc wraz z żoną Danutą i aparatem fotograficznym na następujące forty:02-Nastepca tronu Karol i komendant Twierdzy  odwiedzaja fort po pierwszym oblezeniu-1914
Fort 1 - Artyleryjski w mieście Siedliska zwany Salis Saglio ( od nazwiska generała, Szwajcara
     w służbie Austro-Węgier, który w latach 1871 - 1875 był Dyrektorem Budowy Umocnień Fortyfikacyjnych Twierdzy oraz jej konstruktorem)
Fort 8 - Artyleryjski w miejscowości Łętownia
Fort 11- Artyleryjski w  miejscowości Duńkowiczki
Fort 13 - San Rideau (osłona Sanu) Fort Pancerny w  miejscowości Bolestraszyce
Fort 15 - Borek – Fort Pancerny w miejscowości Siedliska
Fort 16 - Zniesienie (Fort Pierścienia Wewnętrznego)
    Zwiedzając te "reprezentacyjne" forty przenosimy się w inną epokę. Idąc ciemnymi korytarzami, słyszymy echo swych kroków, tworzące jakieś dziwne odgłosy. Mowa nasza odbijająca się od betonowych ścian nabiera jakiegoś tajemniczego kolorytu. Słyszymy kapiące krople wody choć na zewnątrz jest piękna pogoda.
    Każdy fort ma swoja legendę. Podobnież na Forcie 8 w Łętowni na wałach nocą, ukazuje się żołnierz w pełnym oporządzeniu. Ale najciekawszą ma Fort 13 w Bolestraszycach. Po pierwszej Wojnie Światowej niepodległe państwo polskie nie było zainteresowane dalszym utrzymywaniem Przemyskiej Twierdzy. W roku 1919 wydano zarządzenie o jej likwidacji. Zniszczone forty przeznaczono do rozbiórki, gruz zabierała okoliczna ludność jako materiał do budowy domów a metalami z rozbiórki zainteresowały się natomiast polskie huty ze Śląska.
   03-Car Mikolaj II ze sztabem w forcie nr X - Orzechowce-26-04-1915W czasie prac rozbiórkowych Fortu 13 w Bolestraszycach odkopano w części parterowej żelazne drzwi, których nie było w planach.Majster kierujący pracami, kazał te drzwi zdemontować. Robotnicy po usunięciu drzwi, stwierdzili że za nimi są schody. Przyszła pora obiadowa, przerwano pracę, a dalsze sprawdzenia odłożono na porę po obiedzie.
    Jeden z robotników, pełen ciekawości i uzbrojony w latarkę zeszedł sam do podziemi. Po chwili odpoczywający robotnicy usłyszeli przeraźliwy krzyk. Pobiegli na pomoc koledze, sądząc że wpadł on do jakiejś zapadni, których nie brakuje w tym forcie. Zobaczyli kolegę w stanie wielkiego przestraszenia, wręcz obłędu. Wynieśli go na trawę a sami w grupie zeszli  odnalezionymi schodami otwierając kolejne drzwi z piskiem i szczękiem metalowych zawiasów.
   Korytarz kończył się dużym pomieszczeniem ze studnią. W kazamatach leżały zwoje kolczastego drutu, armatnie łuski, resztki prowiantu i mundurów. Wśród tych rupieci ganiały się szczury wielkości kotów. Znaleziono następne drzwi. Były zamknięte. Po otwarciu oniemieli z wrażenia. Na tle szarych, betonowych ścian, pośród beczek i skrzyń stała jakaś upiorna mara.  Naga postać ,obrośnięta masą splątanych siwych włosów. Na ich krzyki przerażenia postać ta zatykała sobie uszy. Wszyscy w przerażeniu uciekli na powierzchnię.
    Majster powiadomił policję. Pod wieczór przyjechał samochód z żołnierzami, policją i sędzią śledczym. Żołnierze otoczyli fort a policjanci wywlekli to "monstrum" na powierzchnię. Na próżno próbowano z tą postacią nawiązać jakiś kontakt. Przewieziono tego osobnika do szpitala miejskiego, gdzie jeszcze tej nocy zmarł.
    Śledztwo wykazało że był to jeden z dwóch oficerów rosyjskich wziętych do niewoli i zamkniętych w forcie. W czasie kiedy fort wysadzano zapominiano o ich istnieniu. Znaleziono w podziemiach zeszyt a w nim zapiski, które wyjaśniły zagadkę tej dziwnej postaci. W zapiskach pisał on tak: Ja i sztabskapitan Nowikow, dostaliśmy się do austriackiej niewoli. Zamknięto nas w kazamatach fortu a potem rozległy się straszne pioruny, zatrzęsło się całe podziemie.Byliśmy zgodni że stało się coś poważnego, długo nie dochodziły do nas żadne odgłosy. Znaleźliśmy drzwi, które dały się otworzyć. Błądząc po omacku natknęliśmy się na studnie oraz na duże zapasy prowiantu, tytoniu, rumu, świece i zapałki. Chcieliśmy się wydostać z tego pomieszczenia - bezskutecznie. Nasze narzędzia zrobione z blachy po konserwach nie mogły sprostać betonowym ścianom. Żyjemy tylko nadzieją. Opowiadamy historię ze swego życia, robimy zawody w polowaniach na szczury, aż wreszcie znienawidziliśmy się. Nowikow pije na umór. Powiada, że w grobie nie ma już żadnej nadziei, czeka nas obłęd i śmierć głodowa. Blachą z puszek podcina sobie gardło. Wynoszę go i zamykam w innym pomieszczeniu. Zostałem sam. Za chwilę zgaśnie moja ostatnia świeca.
Następne wpisy w zeszycie przechodzą w niewyraźne pismo, a potem wręcz nie do odczytania bazgroły. Zasypany oficer spędził w takich warunkach 8 lat.(1915-1923).
    Przypomniałem sobie takie zdarzenie, że ktoś po przeczytaniu tej historii, wstał z krzesła i poszedł sprawdzić czy w jego mieszkaniu .......drzwi się otwierają??? Ta historia stała się scenariuszem filmu fabularnego p.t.”Tajemnica Fortu 13- tego” w reżyserii Grzegorza Królikiewicza.04-Arcyksiaze Fryderyk Maria Habsburg w Twierdzy Przemysl po jej odbiciu w czerwcu 1915
    Forty w czasie Drugiej Wojny Swiatowej, gdzie nie odegrały poważniejszej roli, stanowiły czasami osłonę podczas bombardowaniach lotnictwa niemieckiego, dla polskiego wojska i okolicznej ludności.
    Po II Wojnie Swiatowej, najlepiej zachowane forty przeznaczono na magazyny wojskowe, składy win, pieczarkarnie a pozostałe zostały rozebrane.
    Podsumowanie: Te forty które wymieniłem są najlepiej zachowane i tzw sztandarowe, reprezentacyjne. Dopiero w ostatnim okresie jakby o nich sobie przypomniano. Dziś są otoczone Krajowym Programem Ochrony Architektury Obronnej.
    Muzeum Twierdzy znajdowało się w Wojskowym Klubie Garnizonowym przy ul Grodzkiej 8 utworzone przez członków ze Stowarzyszenia 3-go Historycznego Galicyjskiego Pułku Artylerii Fortecznej im. Księcia Kińskiego. Dziś po oddaniu wojskowego budynku miastu, muzeum nie ma siedziby. Stowarzyszenie chce urządzić je w wydzierżawionym przez nich Forcie 15 Borek. Pracują, sprzedają cegiełki, i remontują. Polecam ich stronę internetową:
http://www.festung.org
    W mieście działa też prężnie Przemyskie Stowarzyszenie Przyjaciół Dobrego Wojaka Szwejka, organizując - zyskujące coraz większą sławę, tzw. Manewry Szwejkowskie. Z ich inicjatywy na rynku jest pomnik Józefa Szwejka siedzącego na skrzyni z amunicją Wydzierżawione forty, będące w rękach prywatnych są w lepszym stanie, ktoś o nie dba n.p. Fort 8 Łetownia, gdzie stworzono małe muzeum. Co niedziela przyjeżdżają wycieczki, są przewodnicy, organizowane są imprezy plenerowe.
    Człowiek zwiedzając je ulega wpływowi czasów w którym powstały. Myśli o tych którzy je budowali, którzy tam mieszkali odbywając służbę wojskową w tym skomplikowanym okresie dziejów. Wspomina tych którzy walczyli i polegli. Przypomnę, że w Przemyślu są dwa duże cmentarze z okresu I Wojny Światowej. Myślę, że przyczyną upadku twierdzy było brak w żołnierzach ducha ojczyźnianego bo przecież żołnierze pochodzili z różnych narodowości.
     05-Obwieszczenie komendanta twierdzy-1914Wśród żołnierzy walczących w Twierdzy byli również nobliści, jak austriacki  lekarz węgierskiego pochodzenia laureat tej nagrody(medycyna) z1914 roku, Robert Bárány. Jako ochotnik-lekarz zgłosił się na front wschodni. Służył w Twierdzy Przemyśl. W roku 1915 trafił do niewoli rosyjskiej, skąd wykupili go Szwedzi.
    Pamiętajmy że zwiedzanie fortów wymaga zachowania szczególnej ostrożności, rozwagi i wyposażenia w dobrą latarkę. Z Fortu 13 wydobywano nieraz pseudo-turystów którzy wpadali w ciemnych korytarzach w poprzeczne otwory studnie, łamiąc przy tym kończyny.
    Tu muszę pochwalić moją małżonkę za upór i spryt w pokonywaniu wraz ze mną tych betonowych czeluści. No i za to, że nie bała się biegających tam małych gryzoni. No, ....może tak nie do końca, ale nie dawała tego poznać po sobie przy mnie. We dwoje, w ciemnych czeluściachdodawaliśmy sobie nawzajem otuchy i odwagi i było nam raźniej. Myślę, że to nie była nasza ostatnia wspólna wyprawa zwiedzania przemyskich fortów. W najblizszym czasie planujemy zwiedzić pozostałe umocnienienia tej fascynującej twierdzy.

 
Do niektórych obiektów twierdzy nie jest łatwo dotrzeć a nie kiedy i znaleźć je. Wielokrotnie pyta i przez nas młodzi mieszkańcy mieszkajacy w tych okolicach, nie mieli zupełnego pojęcia, że obok nich są pozostałości polskiej historii. Dopiero starzy mieszkańcy wskazywali nam drogę i udzielali cennych informacji o twierdzy. Myślę, że z dużą korzyścią dla miasta, resztki tej potężnej twierdzy powinny być odrestaurowane (systematycznie w miarę zdobywania funduszy) i przygotowane wraz z trasami, przewodnikami oraz zapleczem turystycznym. Bo szkoda, aby to co jest jeszcze do uratowania, popadło w kompletna ruinę i zapomnienie. Historię twierdzy przemyskiej, warto nagłośni c i przypomnieć dla świata. Bo jej historia i resztki fortów, może się stać fascynującym obiektem zainteresowania turystów, o której do tej pory wielu z nich nic nie słyszało. A z pewnością wybrali by się na ich zwiedzanie.
Historia fortów.
    Trzecia co do wielkości twierdza w Europie po Antwerpii i Verdun. Wyróżnia się w się wśród nich trzema oblężeniami. Jedno z nich trwało 172 dni. Budowę rozpoczęto w latach 1853-1856. Głównym celem twierdzy, była obrona Bramy Przemyskiej na styku Kotliny Sandomierskiej i Karpat, którą od stuleci wiodły szlaki handlowe z Polski, Rusi na Węgry. Było to jak na owe czasy ogromne przedsięwzięcie budowlane. Pamiętajmy że wszystkieforty budowano bez pomocy maszyn tylko taczki, łopata i siła ludzkich mięśni. Nie znano wówczas techniki zbrojenia betonu. Były to forty betonowe i ceglane. Granit na wieżyczki armat sprowadzano z Tyrolu (Bawaria-Niemcy). Dookoła, forty otaczały wały ziemne,fosy a najbliższe przedpola osadzano krzewami kłującymi.
    W dniu wybuchu  l Wojny Światowej pierścień zewnętrzny Twierdzy składał się z 17-stu fortów głównych i miał 45 kilometrów obwodu. Wybudowano 14 stałych działobitni, 2 stałe linie okopów, 2 bazy stale dla piechoty. Wewnętrzny system obrony składał się z 21 fortów obronnych. Garnizon liczył wówczas 131 tysięcy żołnierzy i 21 tysięcy koni.
Były trzy oblężenia Twierdzy.
    Pierwsze -  Od 17 września 1914 roku do 10 października 1914 roku. Efektem było 10 tysięcy zabitych żołnierzy rosyjskich. Straty po stronie wojsk austro-węgier, czyli załogi Twierdzy to 313 zabitych.
    Drugie -  Od 5 -tego listopada 1914 roku do 23 marca 1915. Wojska rosyjskie otaczają Przemyśl i biorą załogę Twierdzy "na przetrzymanie", odcinając drogi zaopatrzenia. Po 172 dniach oblężenia, po wysadzeniu mostów i zniszczeniu dział następuje akt kapitulacji załogi czyli wojsk austro-węgier. Do dziś historycy zadają sobie pytanie dlaczego Twierdza się poddała. Zapasy żywności jakie odkryto w magazynach  mogły wystarczyć jeszcze na długi okres. Zdobytą Twierdzę odwiedza car  Mikołaj II, 2 kwietnia 1915 r.
    Trzecie – Trzeciego maja 1915 roku pod Gorlicami następuje przerwanie frontu rosyjskiego. Na wschód rusza ofensywa wojsk austro-węgierskich. Cofający się Rosjanie bronią się w mniej zniszczonych fortach Twierdzy. Po zaciętych walkach 3 czerwca 1915 roku, Rosjanie wysadzając mosty na rzece San opuszczają miasto. 6-tego 07-Fort 8-Letownia-Fortyfikacje boczneczerwca 1915 roku do zdobytego Przemyśla przybywa gównodowodzący armii austro-węgierskiej marszałek polny, arcyksiążę Fryderyk Maria HabsburgFryderyk.
Forty dziś:
    Po Drugiej Wojnie Swiatowej, gdzie nie odegrały poważniejszej roli, najlepiej zachowane forty przeznaczono na magazyny wojskowe, a pozostałe miały zostać rozebrane (szczególnie zainteresowane rozbiórką fortów były huty śląskie poszukujące złomu). Stal poszła do hut, resztę co się dało rozkradziono. Dziś są otoczone Krajowym Programem Ochrony Architektury Obronnej.
    Piątego lipca 2010 roku w gazecie „Nowiny” ukazał się właśnie artykuł pt. „Pasjonaci alarmują: przemyskie forty są rozkradane na potęgę”, na temat przemyskich fortów. Autor, alarmuje, że zbyt mało się robi, aby uratować resztki przemyskiej twierdzy, szczególnie przed rokradaniem pozostałości fortów na wielką skalę. Optymistyczną wiadomością jest to, iż jak pisze autor artykułu – Norbert Ziętal, architekci krajobrazu (Katarzyna Martyna i08-San Rideau-Wysadzony w 1915r-Tu w podziemiach wydobyto po 8 latach oficera rosyjskiego

Kacper Jakubowski) mają ciekawe pomysły jak zagospodarować resztki przemyskiej twierdzy. Powołano także niedawno Radę Konsultacyjno-naukową przy Związku Gmin Fortecznych, która ma koordynować pracami przy restauracji przemyskiej twierdzy i jej otoczenia. Należy się jednak spieszyć z tymi pracami, bo jak pisze autor, wkrótce nie będzie co pokazać turystom, tak krajowym jak i zagranicznym.
Przemyśl dziś:

    Od kiedy tu zamieszkałem, zacząłem zwiedzać i poznawać zabytki tego nadgranicznego grodu jak kościoły i forty czy też górujący nad miastem Kopiec Tatarski, który według legendy, usypany został przez Tatarów jako mogiła poległego w walkach Chana.
Zapraszam wszystkich odwiedzających to miasto do zwiedzenia kilku fortów. To wspaniała podróż w ubiegłe wieki. Ale Przemyśl to nie tylko Twierdza ze swymi fortami , ale także muzea jak: Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej. Przemyśl jest pierwszym w powojennej historii Polski miastem, w którym powstał nowy gmach 09-Pancerne elementy fortowmuzeum, wybudowany od podstaw. Jest tu także ciekawe Muzeum Dzwonów i Fajek, umieszczone w  wysokiej wieży zegarowej z której możemy podziwiać panoramę miasta. Przemyśl to także polska stolica fajek i ludwisarstwa. Przemyskie fajki znane są na całym świecie, a dzwony rozbrzmiewają na wszystkich kontynentach.
    Inne ciekawe obiekty to: Muzeum Archidiecezjalne, Zamek Kazimierzowski wzniesiony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1340 roku oraz wiele zabytkowych kościołów i klasztorów jak: Bazylika Katedralna, Kościół Franciszkanów, Reformatów  itp. W Przemyślu istnieje najstarszy w Europie stały teatr amatorski, założony w 1869 roku przez Towarzystwo Dramatyczne im. Aleksandra Fredry (od 1910 obecna nazwa), czyli popularne "Fredreum".
    W Polsce są dwa centra kultury japońskiej, jedno ma swoją siedzibę w Przemyślu. Nie wyliczę tu wszystkich ciekawostek, ale jest ich naprawdę wiele.
Jest więc co zwiedzać i podziwiać. Przemyśl i jego okolice łączą walory wypoczynkowe, turystyczne i historyczne. Dlatego na swoich szlakach turystycznych, nie powinnście omijać tego niezwykle bogatego w zabytki, legendy i historie – nadranicznego miasta:

Tekst: Jerzy Bronicki
Foto: Danuta Bronicka i Jerzy Bronicki
Oraz strona internetowa – Wikipedia. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdza_Przemyśl)

Poniższy plik znajduje się w Wikimedia Commons – repozytorium wolnych zasobów. Dane z jego strony opisu znajdują się poniżej.
Opis:
01-Budowa twierdzy -1863
02-Następca tronu Karol i komendant Twierdzy  odwiedzają fort po pierwszym oblężeniu-1914
03-Car Mikołaj II ze sztabem na forcie nr X w Orzechowcach - 26.04.1915
04-Arcyksiążę Fryderyk Maria Habsburg w Twierdzy Przemyśl po jej odbiciu w czerwcu 1915
Z
 Licencja:
 Powyższe zdjęcie (lub inny plik multimedialny) jest własnością publiczną, ponieważ prawa autorskie do niego wygasły.
Prawo to stosuje się w Stanach Zjednoczonych, Australii, Unii Europejskiej i w tych państwach, gdzie prawo autorskie wygasa w 70 lat po śmierci autora.

 

OSTATNIE ARTYKUŁY: