Codziennie na świecie pisanych jest bardzo dużo
opowiadań na najróżniejsze tematy. Czasem opisujące realne sytuacje,
osobiste przeżycia, a w wielu przypadkach są one wytworem wyobraźni
autora. Większość z nich nigdy nie ogląda światła dziennego pozostając w
szufladach ich twórców. Szczególnie tych, którzy dopiero stawiają
pierwsze kroki w tej dziedzinie i nie mają odwagi ich opublikować. A
szkoda, bo wiele z tych nie wydrukowanych opowiadań czytelnicy czytaliby
zapewne z wielkim zainteresowaniem.
Odwaga może po pewnym czasie by się znalazła ale problem
jest w tym, że... nie za bardzo mają gdzie je opublikować aby
przedstawić do oceny potencjalnym czytelnikom. Dlaczego zaistniała taka
sytuacja w pewnym sensie patowa dla początkujących parających się piórem?
Przyczyn jest chyba kilka. Pozwolę sobie wymienić kilka z nich.
Kilkadziesiąt lat temu, kiedy jeszcze polska prasa była tą państwową,
zamieszczała często opowiadania na różne tematy na łamach swoich stron.
Ja osobiście bardzo lubiłem je czytać bo wiele z nich było naprawdę na
wysokim poziomie, a wiele z nich czytało się z „zapartym tchem”.
Niestety po sprywatyzowaniu prasy opowiadania te zupełnie zniknęły
z jej stron, wypierane przez wciskane wszechobecnie tematy o modzie,
gotowaniu, seksie (ulubiony temat wielu gazet), a przede wszystkim (w
pogodni za płytką sensacją) o plotkowaniu z wyższych sfer. Przestałem
już dawno czytać te plotkarskie strony gazet, bo co mnie to obchodzi.
Przecież te plotkarskie informacje nie wniosą nic wartościowego do
mojego życia. Bo czyż można uznać za godne przeczytania tego, że jakaś
gwiazda rozwodzi się po raz kolejny, jakiś gwiazdor żeni się po to aby
jeszcze szybciej się rozwieść, czy też pokazywanie stóp jakiejś znanej
aktorki z odciskami na palcach? To tyko obraża i zuboża moją osobowość i
nie wnosi nic wartościowego w moje życie duchowe.
Czasem udaje mi się “wyłuskać” w
tym gąszczu plotek jakiś interesujący artykuł na temat zdrowia lub
przyrody ale to potwierdza regułę, że opowiadania praktycznie zniknęły
ze szpalt gazet. Jeżeli już jakaś gazeta wydrukuje czasem jakieś
opowiadanie, to nazwisko autora musi być znane. Jak w takim razie mogą
zaistnieć swoimi opowiadaniami początkujący w tej dziedzinie? Przecież
nie od razu pisze się dobrą książkę “wyrabiając” sobie nazwisko i nie od
razu zostaje się Hemigwayem. Na to pracuje się ciężką pisarską pracą –
latami.
Inną przyczyną braku szansy dla
początkujących jest bardzo mała ilość konkursów
literackich dla tych, którzy nie mieli dotychczas możliwości
pokazania swojego pisarskiego talentu. A właśnie konkursy są wielką
szansą na “zaistnienie”, na zachęcenie do pisania, na wygranie nie
rzeczowej nagrody a satysfakcji poznaniu swoich możliwości.
Ja sam wiem z własnego doświadczenia ile czasu i zachodu zajęło mi
udowodnienie, iż moje pisanie jest coś warte dla czytelników. Dopiero
udział i zdobycie III-ej nagrody dwukrotnie (w 2008 i 2011roku), właśnie
w konkursie ogłoszonym przez “Super Express” w Nowym Jorku wraz z
Polonijnym Klubem Podróżnika, otworzyły mi niejako furtkę do publikacji
moich artykułów i opowiadań w polonijnych pismach w USA i jednym w
Polsce. Niezmierną satysfakcję sprawia mi to, iż udało mi się namówić
parę osób do pisania swoich wrażeń, wspomnień i relacji z podróży, a
które to osoby mogły wykazać swój pisarski talent na naszej stronie
internetowej
www.przygodaznatura.com.
Właśnie z myślą o tych osobach nie mających gdzie przedstawić swojego
opowiadania, postanowiliśmy w momencie uruchamiania naszej rodzinnej
strony internetowej, utworzyć dział nazwany – Opowiadania różne.
Zachęcam w tym wstępniaku wszystkich chętnych spróbowania swoich sił w
pisaniu opowiadań i do nadsyłania ich do nas. Niekoniecznie muszą być
one związane z przyrodą lub oparte na realnych faktach. Mogą zawierać
historie wymyślone przez autora. Ten właśnie dział, daje wielką szansę,
zwłaszcza tym początkującym, tym którzy nie mają możliwości gdziekolwiek
opublikowania swoich opowiadań.
Najciekawsze opowiadania będą umieszczane na naszej stronie
urozmaicając bardzo nasz dział “pisarski”, ale też dając wielką
satysfakcję i radość ich autorom, a także powód do mobilizacji do
dalszego pisania i możliwość zarekomendowania przeczytania ich swoim
bliskim i przyjaciołom rozsianym po całym świecie. Bo raz umieszczone
opowiadanie w tym dziale, pozostanie w nim dopóki nasza strona będzie
dostępna dla wszystkich. Zachęcam więc jeszcze raz tych, co czują
potrzebę pisania do zrobienia tego pierwszego, najważniejszego kroku na
„drodze pisarskiej”. Ale aby to nastąpiło należy (w myśl mojej maksymy)
zasiąść do pisania nie potem, nie jutro ale właśnie dzisiaj. Trzeba po
prostu zacząć pisać właśnie teraz!!!
Powodzenia na pisarskiej niwie
życzy wszystkim przyszłym autorom opowiadań Naczelny tej strony wraz z
zespołem redakcyjnym:
Tekst i foto: Józef Kołodziej
Marzec 2013
Korekta: mgr Krystyna Sawa